Maluch pochodzi z prezentu urodzinowego od dziewczyn :) Aż za długo zwlekałam, żeby się za niego zabrać... A szkoda, bo tak jak każdy inny lakier Miyo baaardzo mi się spodobał. Może nie jest najlepszy pod kątem technicznym, ale tak pięknie się mieni! Na zdjęciach może tego nie widać, bo są robione w sztucznym świetle (dlatego mam takie pomarańczowe łapy -.- ), ale w słońcu był na prawdę urzekający :)
Kolor jaki jest - widać. Granat napakowany drobinkami w podobnym kolorze, które przepięknie rozbłyskują w świetle, pod warunkiem, że zaaplikujemy top coat lub po prostu bezbarwny lakier, bo wysychając robi się delikatnie matowy. Nakłada się go bardzo wygodnie - ma typowy dla MIYO pędzelek i idealną, lekko lejącą konsystencję. Na zdjęciu widoczne są 2-3 wastwy. Ta 3 nie jest do końca konieczna, ale ja mam zwyczaj malowania pazurków przy bardzo mocnym świetle, a tam widać na prawdę wszystko! :) Niestety zaczął odpryskiwać na następny dzień, ale nie wiem czy to wina jego czy bezbarwnego lakieru Miss Sporty.
Szczerze ? Mam gdzieś te odpryski czy słaby połysk bez top coatu. Jestem, jak już chyba zdążyłyście zauważyć, mega fanką niebieskich lakierów, a ten to mój kolejny ulubieniec i coś czuję, że jeszcze nie raz zagości na moich paznokciach ;)
Facebookowe SkyBlueVelvet - jeszcze dwa LIKE i będzie Was 60!!
Buziaki, SkyBlueVelvet! :*
Kolorek jest świetny, hipnotyczny!!! :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam niebieskie kolorki :)
Dodaję do obserwowanych i lajkuję na FB :)
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Dziękuję , bardzo mi miło :**
UsuńPrześliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę magiczny :D i to z mojej ulubionej firmy!
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek podoba mi się
OdpowiedzUsuń