sierpnia 31, 2013

35. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 25 - zainspirowane modą

35. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 25 - zainspirowane modą
Pierwszy dzień robót na ogryzkach :( Jak wczoraj wspominałam - na ognisku zmasakrowałam paznokcie do tego stopnia, że musiałam je spiłować niemal do zera... Nie lubię i przede wszystkim nie umiem pracować na tak krótkich paznokciach... ;/ No cóż ale trza przecierpieć. 

Dzisiaj bohaterem jest mani zainspirowane modą. Długo szukałam w internetowej przestrzeni ubrań z ciekawymi i nietrudnymi do odtworzenia wzorami, aż wpadłam na tę sukienkę:



Sama w sobie kompletnie mi się nie podoba, ale wzór jak najbardziej przypadł mi do gustu ;) Może na zdjęciach tego nie widać (bo znowu wyszły straszne), ale nawet na takich resztkach paznokci mi się podobał :)



Na dziś to tyle ...

Podoba się ? Like ---> FACEBOOK

Do jutra, SkyBlueVelvet :*


sierpnia 30, 2013

34. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 24 - Zainspirowane ksiażką

34. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 24 - Zainspirowane ksiażką
Na ten dzień, szczerze mówiąc, czekałam z utęsknieniem od samego początku. Zainspirowana książką, a właściwie serią, którą czytałam dziesiątki razy gdzieś mniej więcej odkąd skończyłam 10 lat i wciaż do niej wracam (nawet zabrałam się za anglojęzyczną wersje, ale idzie mi to dość opornie...). Seria, o której słyszał każdy. Mowa oczywiście o Harrym Potterze. Nie ukrywam, że sposób na zrobienie liter ściągnęłam od niezawodnej cutepolish , a znak insygniów śmierci nosiłam na paznokciach już kilka razy ;)






Mi się bardzo podoba , a Wam ? ;)


Buziaki, SkyBlueVelvet :*

sierpnia 29, 2013

33. 31 Days Nail Art CHallenge - Dzień 23 - Zainspirowane filmem

33. 31 Days Nail Art CHallenge - Dzień 23 - Zainspirowane filmem
Tutaj tak samo jak wczoraj miałam sporo pomysłów, ale padło w końcu na nieśmiertelną myszkę Mickey ! Chciałam zrobić jej i Minnie pyszczek, ale nie wychodziły z jakiegoś powodu, więc postanowiłam użyć charakterystycznych cech ich ubioru. Mickey zawsze ma te same fajne czerwone portki z białymi guzikami, a Minnie nie rozstaje się ze swoją kokardą. Poza tym zrobiłam miniaturowe konturki mysich główek :) Całość wyszła całkiem zadowalająco i słodko :) Wykonanie jest tego tak proste ze myślę , że nie trzeba tu na ten temat czegokolwiek pisać :)



Na kciuku widnieje kokarda, ale została tak sponiewierana w nocy włosami, że postanowiłam nawet jej nie fotografować ;/


Do jutra , SkyBlueVelvet ;**

sierpnia 28, 2013

32. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 22 - Inspirowane piosenką

32. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 22 - Inspirowane piosenką
Przyznam się, ze do dzisiejszego dnia miałam przynajmniej 3 różne pomysły. Jak nie więcej, ale te 3 wiedziałam dokładnie jak zrobić. Miało być Coldplay - Every Teardrop Is A Waterfall, Arctic Monkeys - Do I Wanna Know, ale zdecydowałam się na zrealizowanie planu z piosenką mojego ukochanego Biffy Clyro - Mountains, a dokładniej wersem " I am a mountain, I am the sea, you can't take that away from me". W ten sposób powstało to : 


Pracowałam cienkim pędzelkiem i wykałaczką. Nie jest to może nie wiadomo jak wymyślny wzór, słowa pewnie zbyt dosłownie zinterpretowane, ale podoba mi się :)

Tak bardzo było mi szkoda to zmywać :( Ale jeśli uda mi się pojechać na ich koncert w listopadzie to pewnie zrobie je znowu :) Tym bardziej, że na kciuku widnieje ich logo ;)

Troszkę nie wyszło, no ale cóż... ;)


Do następnego , SkyBlueVelvet :)

sierpnia 27, 2013

31. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 21 - Zainspirowane kolorem

31. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 21 - Zainspirowane kolorem
Dzień 21 otwiera ostatnią dziesiątkę mojego challengu. Dziesiątkę inspiracji. Dzisiaj bohaterem posta jest mani inspirowany kolorem. Moją pierwszą inspiracją były moje srebrne kawiorki, które postanowiłam zestawić z jakimś pastelowym kolorkiem i padło z początku na miętę od Delii. Podczas spaceru z dziewczynami wpadłyśmy na chwilę do Intermarche, gdzie znalazłam (nie pamiętam już jakiej firmy) przecudny pastelowy zielony lakier, który prześlicznie pasował do perełek. I olśnienie, że przecież ja mam coś takiego u siebie. W prezencie urodzinowym od dziewczyn znalazł się Mint Sorbet z blogerskiej linii Wibo. Zaraz jak tylko wróciłam do domu, wszystko zmyłam i zrobiłam wszystko od nowa i efekt był przecudny! Niestety zdjęcia nie. Moje skórki są w strasznym stanie, bo po prostu bałam się je nakremować, żeby nie zetrzeć kawiorku, który niestety musi trochę odczekać zanim na dobre usadowi się na paznokciu. 







Na dzisiaj to tyle ;) 


Do jutra , SkyBlueVelvet :*

sierpnia 26, 2013

30. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 20 - Water Marble

30. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 20 - Water Marble
Woo hoo !! Kończymy kolejną dziestiątkę. Jak to szybko zleciało ! Serio :D  Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać końca... Nigdy nie myślałam, ze zatęsknię za pazurkami pomalowanymi na 1 kolor :O No ale do rzeczy : dzisiaj kolejny i chyba ostatni dzień z techniką, wzorem, do którego kompletnie nie mam mocy... Water marble ! czyli metoda zdobienia paznokci wzorkami utworzonymi na wodzie. Technika jest dosyć prosta, ale dość czasochłonna i przede wszystkim starsznie bałagonogenna xd Postaram się Wam to opisać krok po kroku jak ja to robię, ale i tak na końcu dam Wam link do filmu, z którego sama się uczyłam. 

Potrzebne będą:
   - lakiery: są dwie opcje. Albo biały (bazowy) i lakiery którymi będziemy operować, albo jeśli ktoś białego nie posiada lub jest w tak strasznym stanie jak mój, bierze na bazę najjaśniejszy z kolorów wybranych do pracy. W moim przypadku jest to Life 21 i Essence Colour3 06 Ticket To The Show. Ważne jest, żeby wybrane lakiery były w miarę nowe i rzadkie, ponieważ cała technika polega na rozpływaniu sie lakieru na powierzchni wody.


   - kolejne czego będziemy potrzebować to stary ręcznik do zabezpieczenia miejsca pracy, stara szklanka, miska lub plastikowy kubek. Coś czego nie będzie nam szkoda ubrudzić. Ja wzięłam szklankę, która zazwyczaj służy przy malowaniu farbami :) Dodatkowo potrzebne będą wykałaczki, do robienia wzorów i zbierania resztek lakieru oraz taśma klejąca do zabezpieczenia skórek.


Krok 1.
Przygotowujemy wszystko do pracy. Do kubeczka nalewamy wodę w temperaturze pokojowej. Nie zimną, ani nie gorącą. Może być lekko ciepła, ale nie za bardzo. Przyznam, że to właśnie z wodą mam zawsze największy problem, bo lakiery nie chcą się rozpływać. Najlepiej nalać wody do naszego pojemniczka i zostawić ją na noc. Wypróbowane dopiero po fakcie, i musze powiedzieć, ze żałuje że nie wpadąm na to wcześniej, pomysł wpadł dopiero przed pisaniem notki, dzień po zrobieniu pazurków.

Krok 2.
Malujemy paznokcie kolorem bazowym. Jak już wcześniej wspominałam - najjaśniejszym z wybranych lub białym.

Krok 3. 
Taśmą oklejamy paznokcie dookoła, żeby nie mieć na koniec całych palców w lakierze. Tak jak o tutaj... (zdjęcie gdzieś z odchłani googli )


Krok 4. 
Na powierzchni wody robimy kręgi lakierami po przez kapanie. Jeśli woda jest w odpowiedniej temperaturze, lakier powinien się rozpływać po jej tafli. Dajemy kroplę jednego, gdy ta się rozpłynie, na nią dajemy kolejną i tak dalej :)




Krok 5. 
Wykałaczką robimy wzorki, przejeżdzając nią przez lakier. Robimy dowolne kompozycje. 

W tak przygotowany wzór wkładamy na płasko paznokieć. Zanim wyciągniemy go z już odciśniętym zdobieniem, zbieramy innym patyczkiem, zwykłym lub kosmetycznym, lakier który nie załapał się na paznokcia i został na około. Po wyciągnięciu palca z wody wygląda to mniej więcej tak: 


Krok 6.
Delikatnie odklejamy taśmę i patyczkiem kosmetycznym zmywamy ze skórek resztki, bo wiadomo, że nie zawsze uda się idealnie obkleić paznokcie. Jeśli mamy dłuższe pazurki, sprawdzamy je również od spodu :)

Krok 7.
Utrwalamy i koniec :) 

U mnie to wygląda tak: 

\

Zaczynam żałować, że nie zrobiłam takich kolorów , jak w kroku 5 bo wyszły zaskakująco dobrze :) Te dzisiejsze pozostawiają jeszcze dużo do życzenia. Pamiętam kiedyś wyszły mi prześliczne zółto-pomarańczowo-różowe, które wyjątkowo nosiłam prawie tydzień i jeśli znajdę je w stercie zdjęć na starym kompie to obiecuję je wrzucić :)

Pierwszy raz robię tutorial z water marble więc, dodatkowo daję filmik (o którym wcześniej wspominałam)., bo zdaję sobię sprawę z tego, że moja paplanina może być nie do końca zrozumiała :)


Właśnie z tego filmiku uczyłam się tej techniki i myślę, że Wam też pomoże ;)

Water Marble jest o tyle fajne, że za każdym razem wychodzi nam co innego, każdy wzór, jest jedyny i nie powtarzalny. Fakt, jest czasochłonny, bałaganogenny i schodzi na to całkiem sporo lakieru, ale myślę, że warto :)



Buziaki, SkyBlueVelvet :*


sierpnia 25, 2013

29. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 19 - Galaxy Nails

29. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 19 - Galaxy Nails
Galaxy . Znowu. Chociaż... Nie. Poprzednim razem ( KLIK ) chciało mi się dziabać w galaxy, teraz nie koniecznie. Nie ukrywam, że bardzo, ale to bardzo bardzo podobają mi się paznokcie w tym wydaniu, no ale nie moje. Nie mam do nich cierpliwosci - zawsze nabiorę za dużo lakieru na gąbkę, albo ciapnę nie tam gdzie trzeba. Może kiedyś tam jeszcze popróbuję, ale jak mamę kocham prędko to nie nadejdzie. 

Przyznam się, że nie miałam siły na babranie dwóch rąk więc galaxy było tylko u lewej dłoni. I to nie na wszystkich paznokciach, bo na kciuku namalowałam rakietę (niewydarzona jakaś taka, więc się nie załapała) a na serdecznym kosmitę, którego mój ulubiony listonosz wziął za królika xD Zdjęcia były robione po spaniu więc, królikokosmita nosi ślady moich włosów :o


Galaktyki zrobiłam zwykłym pędzlem. Takim do farb. Płaski, twardy, odrobinę za duży. Najpierw ciapnęłam białym, na to pomarańczowym i czerwonym. Na koniec białe kropy i całość zaciągnięta topperem Revlon Galaxy :)



To by było na tyle w dniu dzisiejszym.


Do jutra, SkyBlueVelvet :*

sierpnia 24, 2013

28. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 18 - Half Moons

28. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 18 - Half Moons
Powiem na wstępie tak : ten i dwa następne dni, to jest i będzie moja challengowa porażka, taka chwila niemocy . Dzisiaj wyjaśnię Wam o co chodzi z half moonami, a jutro i pojutrze nadejdzie czas na tak bardzo przeze mnie 'kochane' galaxy i water marble. Tzn. baaardzo podobają mi się mani wykonane tymi technikami, ale ile razy bym nie próbowała to i tak mi nie wyjdą tak jakbym chciała. Przechodząc do meritum - dzisiaj na tapecie są halfmoony. Robiłam je po raz pierwszy, używając pasków do frencha, zamiast specjalnie do tego przeznaczonych kółek, których po prostu nigdzie nie widziałam :/ I teraz nie wiem - czy przykleiłam za wysoko, czy mam za małe paznokcie, ale po prostu mi się nie podobają.

Ogólnie jestem niezadowolona z efektu i z samych zdjęć... Skórki ogólnie ok, a na zdjęciu poszarpane -.-


Pomimo tego, że half moons w ogóle nie przypadły mi do gustu jeśli chodzi o noszenie, to muszę przyznać, że na zdjęciach w internecie bardzo mi się podoba. Są i okrągłe i trójkątne zdobienia, w wielu przecudownych połączeniach kolorystycznych, takich jak np mięta ze złotem :) Dlatego nie zrażajcie się moim negatywnym podejściem do tej techniki i próbujcie ! ;)

Na dzisiaj to tyle :)


Do juterka , SkyBlueVelvet :**

sierpnia 23, 2013

27. 31 Days Nail Art Challenge - dzień 17 - Glitter Nails

27. 31 Days Nail Art Challenge - dzień 17 - Glitter Nails
Dzień 17, no proszę jak daleko :D Dzisiejszy dzień to dzień zarezerwowany dla brokatu. Miałam wiele pomysłów - ze sypkimi brokatami, topperami na kolorze i jedynym moim kryjącym cudem. Padło na ostatniego. Przedstawiam Wam Golden Rose Jolly Jewels 106 !!


Jolly Jewels to seria, w większości kryjących, brokatów w naprawdę oszałamiającej gamie kolorystycznej. Aż 23 różne!! Od topperów przez całkiem kryjące samodzielne brokaty aż do drobinek zatopionych w pastelowej kryjącej bazie. Wprawdzie weszły na rynek całkiem dawno (jak już mówiłam - kupowałam swojego w okolicy Sylwestra), ale wiem, że dalej są w sprzedaży :)


Przechodząc do strony technicznej lakiery. Kryje dwoma warstwami, aczkolwiek jedna cienka, jest świetna na topper :) Konsystencja jest dość gęstawa, ale to jest sprawka drobinek, których jest tu na prawdę dużo ! Schnie błyskawicznie. Niestety trwałością nie powala, bo na następny dzień odchodzi na brzegach i odpryskuje. Mi akurat to za bardzo nie przeszkadza, bo i tak brokatu dłużej niż dzień nie noszę :) Moje ogólne wrażenia dotyczące lakieru są jak najbardziej pozytywne :)

Jedna warstwa.

Dwie warstwy. 
Muszę powiedzieć, ze miałam małe problemy, żeby zrobić porządne nie poruszone zdjęcia z tym lakierem, nie mam pojęcia dlaczego... :/


Skoro już jesteśmy przy temacie brokatu, to podpowiem Wam sposób jak się go z paznokci pozbyć. Wszystkie wiemy, że zmywanie brokatu jest na prawdę upierdliwe. Ten trik przydatny jest też przy zmywaniu innych ciężkozmywalnych lakierów lub jak mamy nawalone kilka warstw. Któregoś razu przeglądając internetową otchłań wpadłam na taki oto sposób .

Potrzebne będą:
    - waciki lub kuleczki z waty
    - zmywacz
    - folia aluminiowa / foliowa i zwykła rękawiczka

1. Wacik nasączamy zmywaczem

2. Przykładamy do paznokcia i owijamy folią aluminiową, tak by wszystko trzymało się na jednym miejscu. Drugi sposób to nałożenie wacików na paznokcie, nałożenie na to foliowej i zwykłej rękawiczki. To sprawi że waciki nie uciekną spod foliowej , no i bd troszkę wygodniej.

3. Całość zostawiamy na ok. 10 minut.

4. Po tych ok.10 min masujemy delikatnie każdy paznokieć, żeby pozbierać na wacik cały brokat. Następnie ściągamy. Jeśli coś zostało przy skórkach, to idzie to zmyć tradycyjnym sposobem :)

5. Myjemy ręce i koniecznie nawilżamy, bo zmywacz paskuda strasznie wysusza przy tym zabiegu skórki :)

Muszę powiedzieć, że kilka razy mnie już ten sposób uratował :D


Buziaki , SkyBlueVelvet :*

sierpnia 22, 2013

26. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 16 - Tribal Print

26. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 16 - Tribal Print
Dzień, na który tak długo czekałam w końcu nastał! Tribal !! Szczerze mówiąc jakoś wcześniej nie mogłam się zabrać za to zdobienie. Cały czas wydawało mi się to zbyt skomplikowane i pracochłonne. Ok. Praco- i czasochłonne to jest, nie mówię, że nie. Ale czy skomplikowane i trudne ? Nie wydaje mi się. Wiem, że ilość i wzór zdobień może straszyć, ale przy odrobinie chęci i cierpliwości można stworzyć coś na prawdę unikalnego :)

Pomysł na wzór nie jest mój, od razu mówię. Podczas wakacji w górach, na jakiejś stronie na Facebooku znalazłam to zdjęcie i tak mi się spodobało, że postanowiłam je odtworzyć na moich paznokciach, tak szybko jak to możliwe. Fakt faktem , że wróciłam miesiąc temu i mogłam zabrać się za to wcześniej mając już wszystkie moje maleństwa przy sobie, ale przyszedł pomysł z challengem i dopiero tu udało mi się go wepchnąć ;) Nareszcie :D Tak prezentuje się zdjęcie, na którym się wzorowałam: 


A tak wyglądają moje:


Wiem, nie są tak ładne jak na zdjęciu. Ale mi się strasznie podobają! To był pierwszy raz jak robiłam tribal , więc chyba nie jest tragicznie :D 


Przechodząc do samego wykonania - parę słów wstępu. Tribal wygląda świetnie w niemal każdym połączeniu kolorystycznym - czy neony czy pastele, czy zwykłe - zawsze tak samo mnie zachwyca. Ja nie miałam akurat pomysłu na inne połączenie kolorów, więc po prostu zgapiłam je ze zdjęcia. Po fakcie, stwierdziłam, że np kolor pomarańczowy albo niebieski byłby fajny jako kolor bazowy. Druga sprawa - to już taka uwaga właściwie dla mnie na następny raz - przyłożyć się do malowania tych czarnych schodków, bo za bardzo wyjechały mi do końcówek pazokcia . Mały palec był robiony jako pierwszy, próbny i muszę powiedzieć, że wyszedł najładniej. M.in. dlatego też, na zdjęciach są trzy paznokcie, bo ten był już pomalowany :)

Zaczynamy! Potrzebne będą:

   Lakiery (mój wybór)
     - kolor bazowy (Essence Miami Roller Girl Bienvenido a Miami)
     - zdobienia : 
             - czarny (Miss Sporty Lasting Colour 080)
             - dwa lub trzy inne kolory - na przykład: różowy (MIYO Nailed It 19 Bubble Gum), miętowy                         (Delia Color Prosilk 179), czerwony (Rimmel 60 Seconds 315 Ready Aim Go)
     - top coat (Vipera Magic Nails Matt Finish)

Przyrządy :
     - cienki pędzelek
     - wykałaczka / narzędzie do robienia kropek
Krok 1.
Malujemy paznokcie kolorem bazowym.

Krok 2.
Malujemy przy skórkach białe trójkaty , mniej więcej do 1/3 lub połowy długości paznokcia.

Z góry przepraszam za stan moich skórek na tutorialowych zdjęciach, ZAWSZE muszą zrobić się poszarpane i suche -.-

Krok 3.
Malujemy czarne obwódki na ramionach trójkątów. Następnie od tych obwódek malujemy schodki , jak na zdjęciu ;) Jak już mamy zrobione kontury, wypełniamy je :)



Krok 4.
Tuż pod czarnymi konturami robimy przyległe paski jednym z kolorów. Pod nim zostawiamy troszkę miejsca i robimy to samo drugim kolorem .


Krok 5.
Pod wcześniej namalowanymi kolorowymi paskami robimy cienkie, czarne paski. Na górnym kolorowym pasku dodajemy czarne minikropeczki i jeśli mamy miejsce , to na samym dole dodajemy jedna kolorową kropkę. Całość utrwalamy i gotowe ! Ja następnego dnia dałam dodatkowo matowy top coat, bo w nocy poodciskała mi się nieznacznie pościel ;/





Jak Wam się podoba ? :D


Do jutra , SkyBlueVelvet :*

sierpnia 21, 2013

25. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 15 - Delicate Print

25. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 15 - Delicate Print
Po wariactwach ze zwierzęcymi wzorami przyszedł czas na coś delikatnego. Długo myślałam co by tu wymodzić, aż w końcu przypomniałam sobie o leżących na dnie szafy płytkach do stemplowania :) Nie używałam ich wieki! W sumie nie wiem do końca dlaczego... Mój zestawik ;)


Takie coś można kupić w Douglasie z firmy Essence, w markecie chińskim i na allegro. Ja kupowałam w dwóch ostatnich. Ceny są różne. W chińczyku dałam ok. 5 zł za 1 blaszkę i przyrządy, a na allegro ok 15 z dwoma blaszkami, przyrządami i 3 mini lakierami. Przyznam się - poluję na kolejne, bo wiem, że są takie ze wzorkami na cały paznokieć ;)

Ostatnimi czasy zapałałam miłością do maminego nudziaka, którego znacie już z panterki. Stwierdziłam iż będzie idealny z brokatem Delii jako baza dla dzisiejszego delikatnego wzorka :)


Cała filozofia ze stempelkami polega na tym, że wybrany wzorem z płytki malujemy lakierem, zdrapką usuwamy nadmiar lakieru, odbijamy go na stempla, a ze stempla na paznokieć ;) i gotowe ! Mi się bardzo podoba efekt końcowy , a Wam ? 


Na tym zdjęciu wygląda to jak Essence Nude Glam Cream And Cookies xd




Do jutra, SkyBlueVelvet :*

sierpnia 20, 2013

24. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 14 - Floral Nails

24. 31 Days Nail Art Challenge - Dzień 14 - Floral Nails
Jeju ! Dzisiaj mijają 2 tygodnie challengu !! Czyli mamy półmetek ! :) 

Dzisiaj na tapecie mamy kwiatki ! Przy tej okazji uparłam się, żeby zrobić koniecznie kwiatki na pasiastym tle, bo naoglądałam się setek zdjęć z tym motywem i baaaardzo mi się spodobał :)

Tak, wiem, robienie różyczek to nie jest moja najmocniejsza strona...

Potrzebne będą:
Lakiery (mój wybór)
    - kolor bazowy, najlepiej prezentują się pastele (Avon Nailwear Pro+ Sea Breeze)
    - biały na paski (Golden Rose Fantastic Color 104)
    - różyczki - jasny róż (Eveline miniMAX 828) , czerwony ( Rimmel 60 Seconds 315 Ready Aim Paint)
    - listki - zielony (FM Group Dark Jade)

Dodatkowo: cienki pędzelek , coś do kropek i wykałaczka

Krok 1.
Malujemy paznokcie kolorem bazowym.


Krok 2. 
Cienkim pędzelkiem malujemy białe poziome paski.

Nie martw, się jeśli wyszły troszkę krzywe, jak np na moim małym palcu. 
W tym miejscu zrobisz kwiatka i nie będzie nic widać ;)

Krok 3.
Różowym lakierem robimy w wybranych miejscach kropy jako bazę dla kwiatków. Następnie cienkim pędzelkiem, bądź też wykałaczką robimy czerwonym lakierem zawijaski na uprzednio zrobionych różowych kropkach.


Krok 4. 
Dodajemy listki i utrwalamy.



I gotowe !! 




Do jutra, SkyBlueVelvet :**

Copyright © 2016 nailsADHD , Blogger