Dzisiejszym dniem rządzi metallic! Miałam dylemat, który lakier wybrać. Wahałam się pomiędzy szarym magnetycznym i Metal Flipem. W końcu padło na tego drugiego.
Chyba najdziwniejszy lakier jaki wpadł w moje łapki... Jest to frostowy duochrom na błekitnofioletowej bazie. W jednym świetle wygląda na fiolet, w drugim na niebieski, a w jeszcze innym jest zielonoszary. Take nie wiadomo co, ale to jest właśnie uroda tego lakieru. Kryje 2 warstwami i trzyma się całkiem długo. Pędzelek jest taki sam jak w innych lakierach z Miss Sporty, a dokładniej Clubbing Colors (biała zakrętka), szeroki i zaokrąglony, chyba najwygodniejszy. Niestety schnie dość długo i bąbelkuje, ale to już wina upału...
To by było dzisiaj na tyle ;)
Zapraszam na Facebooka :) Klik o TUTAJ :)
Buziaki, SkyBlueVelvet :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz, zarówno miły, jak i ten mniej, z całego serduszka dziękuję. W ten sposób dajecie mi motywację do dalszej pracy, no i sprawiacie że na pyszczku pojawia się uśmiech :)
Dla postów starszych niż 7 dni jest włączona moderacja.
Dziękuję ;*