Kolejny dzień, kolejny kolor, kolejna recenzja. Dzisiaj króluje kolor żółty ! Kolor, który na prawdę uwielbiam w każdej odsłonie. Pastelowy, neonowy, soczysty, nawet ten lekko pomarańczowy. Noszę go nawet zimą :D No i kojarzy mi się miło z jednym z kawałków Coldplay - Yellow :D
Essence Miami Roller Girl 01 Bienvenido A Miami to kolejny z promocyjnych nabytków. Kupiłam go jeśli dobrze pamiętam w zeszłe wakacje za 3 zł! Zaraz po zakupie konsystencja lakieru była dość lejąca i przyjemna w pracy ;) Teraz jest trochę gęstawa i w połączeniu z szerokim pędzelkiem jest problem z zaaplikowaniem lakieru, tak żeby nie ubrudzić skórek. Kryje jedną grubą lub 2 cieńkimi warstwami. Jak kiedyś schnął błykawicznie, teraz idzie mu to odrobinkę opornie, stąd odgniecenia lub delikatne uszczerbki gdzie nie gdzie... Podsumowując - na nowo lakier jest cudowny, jednak nie należy do tych lakierów, które po dłuższym czasie nie zmieniają swoich właściwości... Ale i tak pewnie nie raz do niego wrócę <3
Lubicie nosić takie kolory ?
Do następnego , SkyBlueVelvet ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz, zarówno miły, jak i ten mniej, z całego serduszka dziękuję. W ten sposób dajecie mi motywację do dalszej pracy, no i sprawiacie że na pyszczku pojawia się uśmiech :)
Dla postów starszych niż 7 dni jest włączona moderacja.
Dziękuję ;*