grudnia 22, 2015

Ty żyjesz!

Nie mam pojęcia, który to już powrót do blogosfery. Wiem, że to nie ładnie się tłumaczyć, ale czasem się czuje potrzebę, prawda? 
I really don't know how many times I tried to get back to my blog! I know it isn't pleasant to excuse myself, but sometimes you just have to, right? 
Wzięło mi się zniknęło ze względu na kilka rzeczy. Najpierw nie miałam komputera, a na tablecie telefonie posty tworzy się po prostu źle. Potem zabrakło aparatu, bo ciągle zapominałam wziąć go z domu. Jeden czeka na naprawę, drugi niedługo pójdzie w ruch! W październiku zaczęłam studia, które okazały się dla mnie ogromnym wyzwaniem. Poowooli wychodzę na prostą, więc przewiduję mieć więcej czasu dla bloga. Jednak myślę, że największą motywacją było to, że zaczęłyście uciekać. Zapaliła mi się lampka - ale hej! ja tu jestem! Pamiętam o Was! Tak więc... wracam! Na tyle, na ile pozwolą mi studia, damy radę, nie? Dziękuję wszystkim i każdej z osobna, która została w gronie obserwatorów ;*
I was gone for few reasons. Firstly, I hadn't had computer, working on tablet or phone is just unconfortable. Then, I had no camera, because I was still forgot to take it with me form home. Now one is waiting to be repaired and another will be used soon! In October I started university, which became really tough for me. But I'm slowly getting better, so I suppose to have more time for my blog. Despite all of this, the biggest motivation was the fact that I've lost some of you. I had this thought - hey! I'm still alive! So.... I'm back! And hope I'll manage to run this place as well as my uni, we can make it, right? Thak you! Everyone who is still with me ;*



września 22, 2015

LadyQueen Nail Art Brush Set

LadyQueen Nail Art Brush Set
Och, jak one ułatwiają życie! Jest ich tyle, że do teraz nie zdążyłam użyć każdego z osobna. Ale sięgałam po nie wystarczająco często, żeby móc Wam coś na ich temat powiedzieć ;)
Och, life with them is much more simply! There's so many of them that I still haven't tried all of them. But I've used them so many times that I can already tell you something about them ;)


Taki zestaw pędzelków to totalny must have każdej lakieromaniaczki! Znajdujemy tu aż 15 różnych narzędzi. Są płaskie i cienkie, i długie, i jeszcze dłuższe, i wachlarzyki, i nawet tycia sonda się znajdzie. Czego chcieć więcej? Poniżej, każdy z nich w zbliżeniu:
Such brush set is total must have for every nail art freak! You can find there 15 different brushes. Flat, thin, long, longer, fan brushes and even tiny dotting tool! What to want more? Closer look down below: 



Zacznijmy może od kwestii wizualnej. Set przychodzi do nas zapakowany w foliową saszetkę. Nie jest jakaś szczególna, ot, po prostu saszetka. Każdy z pędzelków (poza wachlarzykami) jest dodatkowo zabezpieczony plastikową rurką. Przed pierwszym użyciem pędzelki były twarde i zbite, ale wystarczyło chwile je ummm... pouciskać palcami, żeby włosie się rozdzieliło.
Let's beging with its design. We receive set packed in plastic sachet. It's not anything special, just sachet. Each of the brushes (beside fan brushes) are protected with plastic tube. Before fisrt use brushes were hard, but all was needed to do was umm... pressing them with fingers, to make bristles split.


Pędzelki są osadzone na drewnianych, białych pałeczkach (?). Wydają się być osadzone dość solidnie, jednak zdarza się, że podczas czyszczenia się z nich zsuwają. Przechodząc do najważniejszej części, czyli malowania, bo o to w tym wszystkim chodzi... Są po prostu niezastąpione! Są miękkie i dość precyzyjne.  Wygodnie leżą w ręku i nie sprawiają problemu przy malowaniu, nawet tyci tyci wzorków.
Brushes are on wooden, white sticks. They seem to be fixed quite solid but it happenes that they stick out the stick whilst cleaning them. And now to the most important thing... They're just irreplaceable! They're soft and quite precise. It is comfortable to use them and they do not make any problems while doing even the tiniest nail art.


Set znajdziecie TUTAJ, obecnie kosztuje 5,67$. A zapłacicie jeszcze mniej używając mojego kodu zniżkowego na 15% - DFLC15. Jak podoba się Wam ten zestaw?
You can find them HERE, for 5,67$. You'll pay even less when you use my 15% discount code - DFLC15. How do you like it ?

września 20, 2015

Tanim hybrydom dziękujemy! / Cheap hybrids? No, thank you!

Tanim hybrydom dziękujemy! / Cheap hybrids? No, thank you!
Jakiś czas temu opisywałam Wam początek mojego hybrydowania. W tym poście chcę Wam bliżej przedstawić hybrydy artLak, na których zaczynałam. Mało można znaleźć w Internecie na ich temat, więc mam nadzieję, że mój post okaże się pomocny.
Some time ago I've told You about my beginings with hybrid manicure. In this post I wanna describe You artLak. You can't really find much information about them on the Internet, so I hope my post will be helpful. 


ArtLak skusił mnie bogatą paletą kolorów. Ma ich naprawdę mnóstwo i ciężko mi było zdecydować czego chcę. Mnóstwo odcieni każdego koloru, świecidełka, no cuda! Szczerze mówiąc na tym mój zachwyt się skończył... Uwaga! Wylewam żale!
ArtLak secudced me with variety of colours. There's plenty of colours shades and sparkles so it was hard for me to decide which to choose. And there my delight with them has finished. Ready for my complaint?


Aplikacja artLaka ogólnie jest okej. Ładnie się poziomują, fajnie kryją, z utwardzaniem tez nie ma problemu.  Problem polega na ich trwałości. 4 dni na base/top artLak to był ich max! Odpryski pojawiały się czasem  już po 2h noszenia...
Aplication of artLak is generally okey. They level nicely, have good opacity and don't make problems with indurating. Their problem is lasting. 4 days on base/top by artLak was they longest! Sometimes it flaked after 2 hours...



Niestety nie mam zdjęć, żeby to pokazać, bo przepadły wraz ze zmianą komputera, ale poza trwałością, również pędzelki pozostawiały wiele do życzenia. Pominę fakt, iż zdarzyło się, że różniły się kształtem. Ogólnie pędzelki są dość szerokie i płaskie, trochę jak w Semilacu, a trafił mi się wąziutki, okrągły gagatek w jednej buteleczce. W chyba 3 buteleczkach miałam tak paskudnie wykrzywione pędzelki, że praca z tymi kolorami była koszmarem.
Unfortunatelly I don't have photos to show you, cause they've gone away as I've started using new computer, but not only lasting but also brushes are failure. Despite the fact that they had different shapes of brushes, they'd (brushes) been kinda destroyed before I've started using them. I had about 3 bad brushes and working with them was a true nightmare. Generally artLaks' brushes are comfortably wide and flat, bit like Semilac ones.



Na koniec wyliczania artLakowych wad warto wspomnieć, że buteleczki nie są oznakowane. Kolory na palecie mają swoje numerki, których jednak nie znajdujemy na opakowaniu produktu. Stąd karteczki naklejone na zakrętkach. Dobrze, że zapisałam jakie kolory zamawiałam...
As I finish figuring out artLaks' flaws it is worth to mention that they're not numbered or something. On palettes they have numbers but you cannot find them on the bottle. That's why mine has numbers sticked to the brushes. Fortunatelly I've noted down which ines I've ordered...

1. Pierwsze hybrydowe mani / first hybrid nails
2/3/4 eksperymenty z Semilac/experiments with Semilac
screeny z Instagrama/screens from Instagram

Próbując uratować naprawdę fajne kolory postanowiłam zainwestować w bazę i top Semilaca. Wyobraźcie więc sobie moją radość kiedy mani wytrwało aż tydzień! Było śliczne, błyszczące, bez odprysków. Mój entuzjazm jednak uleciał w momencie próby ściągania tego eksperymentu... Aceton w ogóle tego nie ruszał. Siedziałam z folią po nawet pół godziny i nic. Nie miałam więc innego wyjścia jak spiłować całość ze szkodą dla paznokci.
Trying to rescue really cool colors I decided to buy Semilac base and top. So imagine my happiness when my mani lasted for a week! Was cute, shiny with no flakes. However my enthusiasm was turned down when it came to removing it... Aceton didn't handle it... I was wearing foil with acetone for even half an hour and nothing happened. So I had to file them off with harm for the nails.

To wszystko skłoniło mnie do sięgnięcia po hybrydy z prawdziwego zdarzenia, ale o tym kiedy indziej ;)
All of this made me buy decent hybrid polishes abut about them.... later ;)

września 18, 2015

Astor Quick&GO! 360

Astor Quick&GO! 360
Taki mój jesienny ulubieniec... Tak już mam - razem z początkiem września na moich paznokciach lądują typowo jesienne barwy. Ostatnio pokazywałam Wam bordo Rimmela, teraz kolej na szarość. Ta seria jest już chyba wycofana, ale mimo wszystko chcę Wam go pokazać. A nuż znajdziecie go gdzieś w Internecie :)
One of my autumn favs... It's always this way - with the beggining of September I start wearing typical autumn shades. Recently I've shown you dark red Rimmel, so it's high time I showed you gray shade. Although it is not available, it's worth-showing. Maybe you'll find it on the Internet one day to buy :)


Nazwa/Full name: Astor Quick&GO! 360
Pojemność/Capacity: 8 ml


Wykończenie: kremowe
Kolor: czysta szarość; nie za jasna, nie za ciemna - idealna!
Pędzelek:  płaski, szeroki, zaokrąglony, całkiem wygodny
Konsystencja: w sam raz, nie jest za gęsty. Czasem smuży, ale ładnie się poziomuje
Krycie: 2 warstwy
Schnięcie: szybkie, na ładny połysk
Trwałość: tak jak wszystkie u mnie trzyma ze 2-3 dni
Zmywanie: bezproblemowe


Finish: creme
Color: pure gray. Not too light, not too dark - perfect!
Brush: flat, wide, rounded, quite convienient
Consistency: just right, not too dense. Sometimes it smudges but levels quite nice
Opacity: 2 coats
Drying: quite fast for a nice shine
Lasting: like every polish on my nails 2-3 days
Removing: easy


Lubicie takie odcienie? :)
Do you like shades like that? :)

września 16, 2015

Black&White with LadyQueen Shop

Black&White with LadyQueen Shop
No. Nie do końca takie black&white, bo w końcu na 3/5 ręki mam Semilac Biscuit. Ale o nim innym razem. Dzisiaj trochę o naklejkach, które go urozmaiciły :)
Well, it's not really black&white since I'm wearing Semilac Biscuit on 3/5 of my hand. But I'm not writing about it. Today I wanna present you stickers I put on it ;)


Jak widać w tytule posta, naklejki dostałam od sklepu LadyQueen do recenzji. Nie ukrywam, że myślałam, że będą to naklejki wodne. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, nie? 
As you can see in the title of the post, those stickers were given me by LadyQueen Shop for a review. Honestly, I've thought that it would be water decals, but every cloud has a silver lining, right?


W związku z tym, że wzory trzeba odkleić od kartonika bałam się, że będą trochę sztywne i problematyczne w aplikacji. Nic bardziej mylnego, chciałoby się powiedzieć, ale byłoby zbyt pięknie, prawda? Raz, że są trochę uparte i trza się naszukać, gdzie tak właściwie kończy się naklejka a zaczyna kartonik.  Dwa, czego nie zrobisz, to i tak gdzieś się pomarszczą. Albo ja coś źle robię.
Since the patterns need to be sticked out from the paper, I was afraid that they'd appear to be bit stiff and make problems with applying. Wanna say " nothing more wrong than this" but... it'd be to beautiful to be true. They're a bit stubborn and it's pretty hard to find their ends. Second thing - there's probably no way to stick them properly, without any imperfections. Or I'm doing something wrong.


Żeby nie było, że tylko narzekam... Na plus jest ich kształt, bo ładnie dopasowuje się przy skórkach, nie trzeba przycinać do kształtu. Jedynie koryguje się długość. Warto też wspomnieć, że posiadają shimmer na całej długości. Niektórym może przeszkadzać, ale mi się podobał :) O! I ładnie zaaplikowane nie potrzebują top coat'u :)
Not to only complain... What is good about them is its shape, cause it is easy to fit them around cuticles. You just shorten them. It's worth to mention that they are shimmery. Some may like it, some may not. Just sayin. oh! and when nicely applied - don't need top coat :)


Jeśli czujecie wewnętrzną potrzebę posiadania tych naklejek, to skaczcie TUTAJ i wrzucajcie do koszyka! A jak już będziecie na stronie, to zerknijcie na inne cudowności :) Koniecznie korzystając z mojego kodu na 15% zniżki. No proszę, kto nie lubi zniżek :D
If you already feel inner need of instant purchase of these head immediatelly HERE and just order it! And if you're on the site, have a look on the other beauties :) Necessarily use my 15% discount code. Who doesn't like them? :D



Produkt dostałam do recenzji lecz nie wpłynęło to na moją opinię. Przepraszam, za paskudne zabawy Hardem i słabą jakość zdjęć :)
The product was send me for a review yet it did not influence on my opinion. Sorry for terrible experiments with Hard and bad photo quality.

września 14, 2015

♥ Rimmel Berries and Cream ♥

♥ Rimmel Berries and Cream ♥
Wiecie albo nie, ale jestem zakochana w nowej serii 60 Seconds Rmmela ♥ I chyba nie skłamię mówiąc, że to wszystko za sprawą piękności, którą chcę Wam pokazać w tym poście.
You may know, or not, but I'm so so in love with Rimmel's new 60 Seconds series ♥ And I won't lie if I told ya that it is all because of the beauty I wanna show You in this post.


Nazwa/Full name: Rimmel 60 Seconds 340 Berries And Cream
Dostępność/Availability: Rossmann, Drogeria Natura, Super-Pharm
Cena/Price: ok. 11 zł
Pojemność/Capacity: 8 ml


Wykończenie: kremowe, o wysokim połysku
Kolor: piękny odcień bordo, niezwykle intensywny i soczysty ♥
Pędzelek: jeden z moich ulubionych - szeroki, płaski, zaokrąglony
Konsystencja: bardzo przyjemna w aplikacji, lakier nie jest gęsty, nie tworzy prześwitów
Krycie: 1-2 warstwy
Schnięcie: szybkie, nie potrzebował top coatu
Trwałość: 2 dni, ale warto wspomnieć, że takie kolory długo nie bawią się na moich paznokciach
Zmywanie: ogólnie nie sprawia problemów, ale lubi czasem zabarwić skórki


Finish: creme, with super shine
Color: beautiful shade of dark red, so intense and juicy
Brush: one of my favourite - flat, wide and rounded
Consistency: really nice in applying - it is not dense and doesn't smudge
Opacity: 1-2 coats
Drying: fest, doesn't need top coat
Lasting: 2 days, but my nails aren't really into such shades
Removing: doesn't make huge problems, but sometimes stain cuticles



Jestem totalnie zachwycona! Mam wrażenie, że Rimmel poprawił ich formułę, bo są o niebo przyjemniejsze w aplikacji od poprzedniego wydania :) Albo to kwestia malowania na Hardzie Semilaca... Śledźcie bloga uważnie, niedługo pokażę Wam inne piękności z tej serii :) Co myślicie o Berries And Cream? :)
I'm totally enchanted! I have a feeling that Rimmel improved the formula of these polishes, because they're more convienient in use that previous version :) Or it's just painting on Semilac Hard... Follow my blog carefuly cause I am gong to show you more of these beauties :) What do You think about Berries And Cream? ;)

września 12, 2015

♥ BPS flowery water decals ♥

♥ BPS flowery water decals ♥
Ostatnimi czasy wybierając produkty do recenzji, jak rzep psiego ogona, uczepiłam się całopaznokciowych naklejek. No ale proszę Was... Born Pretty Store ma ich tak cudowny wybór, że nie mogłam się zdecydować tylko na jedne, no !
Recently, while choosing products for reviews, I clung like a limpet to whole nail water decals. But come on... Born Pretty Store has huuuuge variety of them so I just couldn't decide for just one pattern!


Wyobraźcie więc sobie radość, kiedy to Aga wyciągnęła z koperty set 4 rożnych przepiżamowoojejuuroczych naklejek. Tyle cudnych mani, tyle kwiatuszków, hasztag love! Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy do nich wracałam. Są po prostu świetne!
Imagine this happines, when I took out from the envelope set of 4 different absofuckinlutelycuteandawsome decals. So many cute manis, so many flowers, hashtag love! I'm not really able to count how many rimes I had them on my nais. They're just perfect!



Zanim komukolwiek przyjdzie na myśl, żeby z nich zrezygnować, bo niby trzeba przycinać - sprowadzam na ziemię. Przyklejamy naklejkę na pazura, bierzemy jakiśtam cienki pędzelek, maczamy w zmywaczu i heja! Pewnie większość z Was czyści pędzelkiem lakier z okolic skórek, więc tu robicie dokładnie to samo, świetnie się rozpuszczają!
Before anyone starts complaining about its shape... You just place the decal on the nail, gram some thin brush, dip it in polish remover and go on! Probably most of you clean around cuticles with brush, nothing different than this. They dilute so easily!



Co tu więcej mowić... Ja jestem zakochana! A Wy co o nich sądzicie?
Chętne oczywiście odsyłam do aukcji z naklejkami i przypominam o kodzie zniżkowym :)
What to say more... I'm in love! And what do You think about them?
Those who are eager to buy it I invite to auction site and remind about my discount code :)


września 01, 2015

BP-73

BP-73
Nie ma mnie tu, blog umiera, a przecież mam tyle piękności do pokazania!! Stąd prezentuję Wam kolejną cudną płytkę od Born Pretty Store.
I'm not really here recently, blog is dying, but I have so many goodies to show you!! That's why I'm showing you another Born Pretty Store stamping plate.


Ich płytki pokazywałam Wam już nie raz, więc zaskoczeniem nie będzie jeśli powiem Wam, że i ta spisała się znakomicie. Wzory odbijają się dokładnie, są dobrze wyżłobione, no - ideał!! Tym bardziej,że wzory idealnie nadają się do kolorowania ♥
Their plates were shown here many times, so it won't be surprise when I tell you that this one was also brilliant. Patterns stam really well, are well- , perfect!! What is more, they are perfect for filling in ♥


Moje mani nie jest jakoś szczególnie skomplikowane. Na białej bazie stworzyłam nieregularne ciapki (broń Boże, nie pamiętam co to były za lakiery...), które ostemplowałam czarnym lakierem.
My mani is nothing special... on white base I've created irregular - (don't remember the polishes...) which I stamped with black polish.




Płytka na pewno przypadnie do gustu nie jednej z Was, więc zapraszam do skorzystania z mojego kodu zniżkowego na -10% na Wasze zakupy :)
I'm sure you will fancy this plate. So if you are eager to buy it I invite you to use my 10% discount code :)


sierpnia 11, 2015

Essie Warm & Toasty Turtleneck

Essie Warm & Toasty Turtleneck
Jak obiecalam pod ostatnim Something New ... Pazurki odrosly wiec pora pokazac Wam lakier kory ostatnio podbil moje serducho i paznokcie - Essie Warm & Toasty Turtleneck, moje drogie ;)
As I promised under last Something New post... My nails have grown up so it's high time I showed you polish which recently got my heart and nails - Essie Warm & Toasty Turtleneck, my dear ;)


Nazwa/Name: Essie Warm & Toasty Turtleneck
Dostepnosc/Availability: Internet
Cena/Price: do 35 zł/ up to 35 zł
Pojemność/Capacity: 13,5 ml


Wykończenie: kremowe
Kolor: to nic innego jak przybrudzony wrzos. Bardzo elegancki i delikatny.
Pędzelek: to wersja USA, wiec jest okrągły, prosto scięty i dość cienki.
Konsystencja: rzadka, lekko kapryśna, ale do okiełznania
Krycie: 2-3 warstwy, w zależności jak radzicie sobie z pędzelkiem. 
Schnięcie: szybkie na ładny połysk
Trwałość: na moich paznokciach wytrwał 3 dni, co z nimi jest naprawdę dobrym wynikiem
Zmywanie: bezproblemowe


Finish: creme
Color: nothing more than mucky heather. Really elegant and delicate.
Brush: it is USA version of polish so it's round, straight cut and quite narrow.
Consistency: watery, makes little problems but it is easy to handle it .
Opacity: 2-3 coats, depending on how you work with the brush
Drying: fast for a nice shine
Lasting: on my nails it was 3 days which is really good result
Removing: easy


Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście jestem mega fanką takich kolorów. Więc mimo tego, że ciężko mi się przyzwyczaić do pędzelka, to i tak baaaaardzo polubiłam się z tym lakierem. A Wy co o nim myślicie? :)
I'm a big fan of such shades, how about you? So despite the fact that I don't always handle with the brush, I really really fancy this polish. What do You think about it ? :)

sierpnia 07, 2015

LadyQueen

LadyQueen
Wakacje zupełnie mnie pochłonęły, stąd brak postów! Ale wracam! Dlatego w tym poście chcę Wam szybciutko pokazać jakie cudowności dostałam ostatnio od sklepu LadyQueen w ramach współpracy :) 
I've got really lost in holiday, that's why I haven't posted anything recently! But I'm back! And in this post I wanna show you what I recently got from LadyQueen for review :)


Dostałam dwie rzeczy do testów, które oczywiście sama sobie wybrałam. Padło na czaro-białe naklejki i wymarzony zestaw pędzelków. Oczywiście zobaczycie je jeszcze w osobnych postach z recenzjami. W sklepie znajdziece je po kliknieciu w moje zdjecie.
I've got 2 products to review, which, of course, I chosed myself. I picked black&white wholenail stickers and 15 pc nail art brushes set, of which I dreamed for a while. I will show you them in several review posts. You can find them in store clicking on my photo. 




Jeśli chodzi o sam sklep... Szczerze mówiąc nie wiedziałam o jego istnieniu, póki nie dostałam maila od Perlie z propozycja współpracy. Po przejrzeniu jego oferty chętnie zgodziłam się na współprace. Sklep ma niezwykle bogaty asortyment. W dziale Nail Artu znajdziecie płytki, ćwieki, naklejki, pędzelki i wszystko inne do prawdziwej lakieromaniaczce jest potrzebne do szczęścia :) Jednak poza tym sa tutaj tez akcesoria do makijażu, biżuteria, inne akcesoria a nawet rzeczy do domu. Wiec jak widzicie - jest w czym wybierać ;) 
As it goes to the shop itself...To be honest I didn't know about its existance till Perlie asked me to do some reviews for the store. When I went through the things it offers - I agreed with pleasure! Shop has really rich offer! In Nail Art section you can find nail stickers, water decals, studs, brushes and other stuff that every nail art maniac needs :) You can also find there some make up, jewelry and even home stuff. So as you see - you have variety of products to look through!

Jesli zainteresowalam Was oferta sklepu, koniecznie biegnijcie na ich strone! Ceny nie sa powalajace, a dodatkowo macie az 15% znizki na Wasze zakupy :) Zapraszam do skorzystania !
If you got interested with the store offer go to its site! Prices aren't big and, what is more, I offer you my 15% discount code for your purchase :)

lipca 26, 2015

Moje początki z hybrydami/My hybrid beginings

Moje początki z hybrydami/My hybrid beginings
Miało być łatwo, prosto i przyjemnie, a było... No właśnie, nie tak kolorowo jak oczekiwałam. Z manicure hybrydowym bawię się od ok pół roku i wciąż się uczę. I podoba mi się to bardzo! Jednak moje początki z tą metodą w pewniej części nie mogą być uznane za szczególnie udane...
It was ment to be easy peasy, but it was... not as rewarding as I expected it to be. I've been struggling with hybrid manicure for about half a year now and I'm still learning new things. And I like it a lot! However my beginings with hybrids cannot be found particularly successful...



Na czym polegał mój problem? Na zamówieniu artLaka. Serio... Jeśli zastanawiacie się nad kupieniem tanich hybryd z Allegro, powiem wprost - nie róbcie tego... Tak, wiem. Cena 100 zł za kompletny zestaw startowy jest niezwykle kusząca. I na mnie stety-niestety podziałała Niestety, bo artLak to istna definicja słabizny. Stety, bo w końcu mam lampę, pewnie najzwyklejszą z najzwyklejszych, ale jest, działa i nie robi problemów.
What was my main problem? Ordering artLak. Seriously... If you consider buying cheap hybrid polishes from Allegro or other shopping services - simply don't do this... I know. Price of 100 zlotys for starting pack can be really encouraging. And fortunatelly and unfortunatelly it worked with me. Unfortunatelly cause artLak is pure definition of a crap. Fortunatelly , cause I have quite nice UV lamp. It's the simpliest of the simpliest, but it works and doesn't make any problems in use, 



Co by nie było, że tylko narzekam... Mimo problemów z jakością lakierów nie zniechęciłam się do hybryd. Spodobała mi się idea trwałego i przede wszystkim ciągle błyszczącego mani. Przyznaję. Mam, tak przeze mnie zwane, paznokciowe ADHD. Mani szybko mi się nudzą i nie pamiętam, żebym nawet hybrydy nosiła dłużej niż 6-7 dni. Jednak podoba mi się to, że mani wygląda nienagannie, do czasu póki nie zdecyduję się się go ściągnąć (oczywiście mowa o dobrych hybrydach, nie artLak).
Not to only complain... Despite problems with quality of polishes, I'm still into this method. I really fancy idea of having durable and so shiny manicure. And I addmit. I have some kind of nail art ADHD. I easily get bored by manicures and I don't remember the last time I was wearing manicure, even hybrid one, for more than 6-7 days. But I like the fact that my nails are in just perfect condition until the moment I decide to take it off (with good hybrid polishes, not artLak).


Na dniach wypatrujcie posta o artLaku i moich eksperymentach z tymi lakierami :)

In few days I will post another post, about artLak and my experiments with them :)

lipca 20, 2015

Something new.

Something new.
W tym wydaniu nie tak obficie jak ostatnio, ale i tak jest co pokazywać :) Na pierwszy ogień idzie paczucha testowa BornPrettyStore. Mogłam wybrać 3 rzeczy do 10$ i dodatkowo zostałam poproszona o wybór 2 płytek z ich ostatniej kolekcji. Oto moje typy :) Klik w zdjęcie przeniesie Was do produktu w sklepie.
This time it's not as lavish as before, but still there are few things to show You :) First I wanna show you parcel from BornPrettyStore. I could choose 3 things up to 10$ and I was asked to choose 2 of their latests stamping plates. These are my types ;) Click on the photo will direct you to the product in the store.


Cudowne, kwieciste naklejki wodne. Byłam pewna, że dostanę jeden wzór, a zostałam uraczona aż 4! Dwa z nich zaliczyły już swój debiut na paznokciach, wkrótce przyjdzie pora na resztę. Te pierwsze naklejki są urocze, delikatne, ale skusiłam się też o jedne z nieco większym wzorem. Mani z nimi już przygotowane, spodziewajcie się niedługo zdjęć :)
Gorgeous, flowery water decals. I was pretty sure I'd receive one pattern, but I was pleased with 4 of them! One of them is already on my nails, I have a plam to show you all in one post once I make manicures with them. First ones are delicate and cute, while the other ones I've choosen have a bit bigger pattern. I've already used them, so wait for the post!



Zaintrygowana lakierami do stempli zdecydowałam się wypróbować jeden z nich. Zapomniałam dodać, że chcę biały więc dostałam fioletowy, ale też mi się podoba :) 
Intrigued with stamping polishes I've decided to give one a try. I forgot to choose a color so I got purple one instead of white I wanted, but it's pretty anyway :)


To chyba najładniejsze płytki jakie mam! Będzie kolorowania ♥ Jeden z różanych wzorów już widnieje na Maminych paznokciach :)
These are probably the cutest plates I own! Ah, those coloured stampings, they're coming! One of the rosy patterns is already on my Mum nails :)



Nie mam ostatnio głowy do wymyślania nowych wzorków, a i czasu na malowanie jakoś mniej, więc zaprzyjaźniłam się ostatnio z lakierami hybrydowymi Semilac. Na pewno je znacie i wiecie skąd mój zachwyt! Bazę i top miałam już wcześniej, a te maluchy doszły w ciągu ostatnich tygodni, czyż nie są cudne ? ♥
I'm not really into nail art lately, and I don't really have time for it so these days I'm using Semilac hybrid polishes. You know them for sure, so you know why I'm so pleased with them! Base and Top I've got before and the pretty ones I'm showing you below apperared in my collection in few last weeks. Aren't they awsome? ♥


Jakiś czas temu skorzystałam z promocji w Naturze 1+1 i kupiłam 2 Rimmelki, Berries And Cream i Rain Rain Go Away, jestem w nich zakochana! ♥
Recently got 2 Rimmel polishes, Berries & Cream and Rain Rain Go Away, on 1+1 sale in Natura. I'm so in love with them! ♥



Będąc w Poznaniu, żeby załatwić sprawy związane z uczelnią (z dumą mogę powiedzieć, że od października będę studiować moją wymarzoną lingwistykę stosowaną na UAMie) zaciągnęłam Tatę do TK Maxx, skąd wyszłam z kolejnym Essie (Warm&Toasty Turtleneck) i OPI (Sparrow Me The Drama).
While being in Poznan with Dad to do some univeristy paper things (I'm proud to say that since October I will be studying my dreamed Applied Linguistics at UAM) I visited TK Maxx and left it with another Essie (Warm&Toasty Turtleneck) and OPI (Sparrow Me The Drama).


Trochę się uzbierało ^^ Wpadło Wam coś szczeglnie w oko, co chciałybyście zobaczyć w pierwszej kolejności? :)
There's a bit of stuff ^^ Do You fancy somethnig particularly and wanna see it first? :)
Copyright © 2016 nailsADHD , Blogger