To już druga buteleczka w moich zbiorach, bo jak już wspominałam - mama go bardzo lubi i ciągle chwali. Nigdy mnie jakoś do niego nie ciągnęło, szczerze mówiąc... A to był błąd bo na pazurkach wygląda bardzo fajnie .
Maluch pochodzi z Rossmannowych szafach Lovely i kosztuje niecałe 6zł. Jego kolor określiłabym jako brąz przełamany szarością - idealny na jesień. Konsystencja lakieru jest bardzo przyjemna. Pędzelek bym zmieniła na bardziej miękki i zaokrąglony, bo ten co ma (odrobinę twardy niezbyt równomiernie nakłada emalię. Kryje dwoma warstwami, które schną dzięki Bogu całkiem szybko. Ja stety niestety mam zwyczaj zasypiania na rękach i mimo iż kładłam się z rzekomo suchym lakierem, to obudziłam się ze ślicznym wzorkiem na kilku pazurkach. Ale jestem mu to w stanie wybaczyć, bo dzisiaj to nawet moją ukochaną niezawodną niebieską Coloramę poodciskałam, więc nie zganiam tego na lakier tylko na moje dziwne nawyki :D Nie jestem w stanie powiedzieć jak długo trzyma się na paznokciach, bo przez te odciski od pościeli zmyłam go na następny dzień.
Podsumowując: Kolorek jest idealny na jesień i myślę, że jak tylko rozgryzę jak go równomiernie nałożyć, to na pewno będę do niego częściej :)
A Wy co o nim myślicie ?
Buziaki, SkyBlueVelvet :*
kolor fajny, tylko boki paznokci niedomalowane, ale pewnie chciałaś wyszczuplić płytkę :)
OdpowiedzUsuńFajny na jesień, bardzo stonowany :)
OdpowiedzUsuńbeton :)
OdpowiedzUsuńale taki fajny beton :)
Chyba jestem inna, bo nie mogłabym takich kolorów nosić jesienią. Nie dość, że za oknem szaro to jeszcze paznokcie by mnie dobijały:PP
OdpowiedzUsuńNie porywa mnie aż takk ten kolorek, ale w macie chyba byłby dla mnie znośny:) Kochana, ale jaki ty masz piękny kształt paznokci:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń