To mani może i nie jest jakoś szczególnie udane, ale mimo wszystko chciałam je Wam pokazać :)
This post was supposed to be added automatically, so I hope everything is alright :)
Manicure I wanna show you today isn't as good as I expected it to be but I really wanted to show it :)
Przepraszam Was za wszelkie niedociągnięcia. Tasiemka do zdobień wciąż nie jest moją mocną stroną. Mimo to nie poddaję się i próbuję jej wciąż używać :)
I'm sorry for any cracks on this manicure. Striping tape is still not my cup of tea but I still try to learn how to use it :)
Przy wykonaniu tego mani pomogła mi jedna z moich ulubionych bieli - Golden Rose Care+Strong 104. Kiedy całkowicie wyschła (tak mi się przynajmniej wydawało) nakleiłam na nią po 3 paski tasiemki. Następnie przestrzenie między nimi wypełniłam ukochanymi niebieskościami. Od najjaśniejszej to jest Rimmel Pillow Talk, Astor Igligli Water, Bell Full Color bez imienny i Miss Sporty 515. Bij zabij, nie pamiętam jakiego topu użyłam :)
While painting this manicure I used one of my favourite white polishes - Golden Rose Care+Strong 104. When it was completly dry (at least I thought it was) I sticked 3 stripes of striping tape on each nail. Next I filled spaces betwin them with my beloved blue shades. These are, from the lightest - Rimmel Pillow Talk, Astor Igligli Water, no name Bell Full Color i Miss Sporty 515. I really don't remember which top coat I've used ;)
Nie jest idealnie, ale dobrze mi się to nosiło :) Jak Wam się podoba?
Miłego weekendu :*
It's not perfect, but it was nice to wear :) How do you like it?
Have a nice weekend ;*
Idealne! Uwielbiam niebieskosci, a te swietnie wygladaja razem ;)
OdpowiedzUsuńsuper to wyglada :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpraktyka czyni mistrza ;) super efekt na pazurkach <3
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dlatego się nie poddaję :D4
UsuńDzięki :)
bardzo fajny pomysł ;D
OdpowiedzUsuńwow, rewelacyjne ombre ^^ zazdroszczę cierpliwości do tasiemki :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO kurczę, ile musiałaś się namęczyć :) Podziwiam :>
OdpowiedzUsuńe, nie było tak źle :P
UsuńMiło mi, dzięki ! :)
Ślicznie to wygląda :) ja zupełnie nie mam cierpliwości do zabaw z tasiemkami ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mi też nie zawsze chce się z nią babrać :P
UsuńThis looks really nice and I like the different blues :-)
OdpowiedzUsuńI'm glad that you like it :)
UsuńGenialne:) Takiego ombre jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńCo do tasiemek, osobiście używam ich zawsze na drugi dzień kiedy mam 100% pewność że lakier jest już suchy (maluję zawsze po nocy, więc wolę nie ryzykować). Zdecydowanie ułatwia mi to pracę :)
Dziękuję ♥ Muszę zacząć tak robić, a nie tak jak zawsze - na hura :D
UsuńOstateczny efekt jest bardzo ładny i nie rzucają się w oczy niedoskonałości ;) A do tasiemek trzeba mnóstwo cierpliwości i przyznam, że mnie jej brakuje :D
OdpowiedzUsuńNo to dobrze :D Co prawda to prawda - trzeba umieć do niej cierpliwie podejść :)
UsuńBardzo podoba mi się pomysł i dobranie kolorów :)
OdpowiedzUsuńmimo niedociągnięć wygląda świetnie! piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to ombre z użyciem pasków białych :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł ;) Nie widziałam jeszcze ombre w takim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuń