Zakładając bloga nie miałam w założeniu pisania recenzji zmywaczy do paznokci, bo wydawało mi się to być bez większego sensu. Ale zmywacz, który otrzymałam od firmy Pierre Rene w ramach współpracy zdecydowanie zasługuje na osobną notkę ! Zużyłam już trochę ponad pół opakowania i zdążyłam wyrobić sobie o nim zdanie.
Starting my blog I didn't plan to write about polish removers, cause I've thought it's completly useless. But this remover which I've got from Pierre Rene totally deserves a post about! I've alrady used over a half of it so I'm ready to tell you my opinion about it.
Nie bardzo znam się na składach itp więc podzielę się z Wami po prostu moimi spostrzeżeniami. Zacznijmy od opakowania. Mieści w sobie 145 ml produktu. Z jednej strony wizualnie niesamowicie mi się podoba. Opakowanie jest proste, bez zbędnych grafik, totalnie minimalistycznie. Z drugiej strony - butelka jest nieprzeźroczysta więc ciężko jest określić ile kosmetyku zostało, póki nie podstawimy opakowania pod światło. Kolejna kwestia - zapach. Czuć typową woń zmywacza, ale jest ona stłumiona zapachem olejków.
|
I'm not so good when it goes to ingredients, so I'll just share with you my opinion about this product. Let's start with the package. It contains 145 of remover. Genarally I just love its design. It's simple, minimalist and without useless graphics. However its made of opaque plastic so you can't map out how much of liquid is left unless you highlight it (hope you know what I mean :p ). Next quite important thing about it is its smell. You can smell typical odour of remover, but you can also find smell of oil conditioners.
|
Ogólnie rzecz biorąc zmywanie idzie mu całkiem sprawnie. Dobrze radzi sobie ze zwykłymi lakierami. Sprawa wygląda gorzej z brokatami i piaskami, ale wiadomo - te zawsze sprawiają problem bez względu na to czego by się nie użyło :) Obecność odżywki jest tutaj jak najbardziej wyczuwalna. Nie tylko w zapachu, ale też po użyciu zmywacza. Miałam kilka zmywaczy, które miały mieć właściwości nawilżające, ale właściwie nigdy się u mnie nie objawiły. Ten osobnik jest chyba pierwszym, który nie pozostawił na moich paznokciach i, przede wszystkim, skórkach pustyni totalnej. Więc za to ma mega + i moją dozgonną miłość!
|
It removes quite well. It's good for regular polishes. It's worse when it goes to glitters and textured polishes - but you know, there's always some problems with them, no matter what you use :) Presence of conditioner is noticeable. Not only when it goes to smell but also on nails after using. I had few removers which were to moisturse my nails while removing polishes but none of them fulfilled this promise. This one from Pierre Rene made it! After using it my nails and, what is more important, cuticles doesn't look like a desert! So big big big + for it!
|
Zmywacz jest dostępny na pierrerene.pl za niecałe 8 zł . Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że warto! Bo ładnie pachnie, dobrze sobie radzi i nie rujnuje paznokci :) Jak Wam się widzi? Skusiłbyście się na niego? Ciekawa jestem co czy pozostałe ekspertki podzielają moje zdanie ;)
Remover is available on pierrerene.pl for about 8 zl. Honestly I can recomend it! Because it smells nicely, removes well and doesn;t make a ruin on nails. What do you think about it? Would you buy it? I'm curious what the rest of experts think about it :)
Fakt, iż lakier został mi wysłany do recenzji nie wpłynął na moją opinię.
The fact that this polish was sent to me for tesing doesn't have influence on my opinion.
bardzo podoba mi się jego opakowanie i to,że się nie rozlewa w podróży - tak jak lubią to robić co niektóre zmywacze..
OdpowiedzUsuńużyłam go już raz i też miałam pozytywne odczucia :)
ja jestem bardzo z niego zadowolona, na pewno będe zamawiać go przez internet lub kupować w drogerri jesli będzie bo jest bardzo wydajny i rzeczywiście świetnie nawilża ^^
OdpowiedzUsuńGood review! I've been using the same remover for years now - a cheap one from a local supermarket. Does the trick :-)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :) zmywanie jak zmywanie - podobnie jak inne zmywacze, jednak najbardziej podoba mi się w nim to, że nie wysusza skórek i pięknie pachnie :) również będę go chyba zamawiać ;)
OdpowiedzUsuńDobrze kojarzę, że PR dostępne jest w Naturze?
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe :) Kojarzy mi się że jedna z gorzowskich Natur miała ich szafę, ale zawartości bij zabij nie pamiętam :)
Usuń