To mani powstało w efekcie tuningu mojej ukochanej Celebrity Bash Rimmela. Trochę ją ponosiłam, końcówki się pościerały. A że nie miałam najmniejszej ochoty jej zmywać złapałam za gąbkę i czarny lakier i oto efekty, które część z Was mogła już widzieć na moim Instagramie (link na lewym pasku bocznym, klik w ikonę ! ;D )
<przepraszam za końcówki, zdjęcia robione były na 2 albo 3 dzień noszenia ;) >
Bałam się, że zdjęcia nie wyjdą i nie będzie widać przejścia. Bo na wyświetlaczu aparatu nie wyglądało to wesoło. Bałam się, że nic z tych zdjęć nie będzie... Ale nie potrzebnie. Na komputerze wyglądały o niebo lepiej niż na cyfrówce. Zrobiłam jeszcze kilka podejść. Trochę światła, trochę autokorekty Photoshopa i wydobyłam z tego mani to co najlepsze. Bynajmniej tak mi się wydaje ;) Mam rację ? :D
Bardzo ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńwcale nie wygląda jak czarny tylko ciemno bordowy;) Pewnie przez ten czerwony:D
OdpowiedzUsuńW każdym razie świetne:)
Tak, to pewnie dzieło Celebrytki :)
UsuńDzięki :*
fajny gradient :)
OdpowiedzUsuńsuper połączenie ;)
OdpowiedzUsuńI like it looks cool. Celebrity Bash is such a pretty colour and it goes with the black :-)
OdpowiedzUsuńSuper gradient, mroczny ale wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, kolory dobrałaś idealnie i super się połączyły :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię gradient na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie kolorów. Ja mam czerwony Rock n roll z Rimmela i też jest świetny:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny gradient Ci wyszedł:]
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńCudowny efekt :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba ;)
Usuńświetny, taki mroczny ten gradient :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Taki miał być ;)
Usuńuuu! Świetnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe mani :)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo ładnie wyszedł Ci ten gradient, zdolna bestia z Ciebie :)
OdpowiedzUsuń